www.opiniepisanieprac.fora.pl

sprawiedliwy.2013

Witam,

Ostrzegam przed właścicielem adresu [link widoczny dla zalogowanych], ta osoba może posługiwać się innymi adresami dlatego zwracajcie uwagę przy przelewach na to nazwisko. Brak kompetencji oraz elementarnej wiedzy do realizacji takiego projektu. Przesłane materiały były pozbawione treści merytorycznych oraz pełne błędów ortograficzny i stylistycznych. Zdolny do szantażu i gróźb byle uzyskać korzyści materialne.

Przesyłam również naszą korespondencje:

Witam,

Otrzymałem od pana obiecane pliki, za które bardzo dziękuje. Teraz proszę o cierpliwość, gdyż muszę zapoznać się z tekstem. Jak wcześniej uprzedzałem poddam pana pracę prześwietleniu przez kilka programów anty-plagiatowych oraz sprawdzę jej wartość teoretyczną oraz praktyczną. Oczekuje również że prześle pan krótkie oświadczenie w którym potwierdza, iż praca jest pisania wyłącznie przez pańską osobę, a ona sama w sobie nie zawiera treści należących do innych podmiotów oraz nie zostanie udostępniona osobom trzecim po zakończeniu naszej współpracy. Jeśli wszystko będzie dobrze wynagrodzę pańską pracę. Jednakże ostrzegam jeśli jest pan osobą nieuczciwą i okaże się że przesłane materiały są plagiatem istniejącej pracy bądź jej wartość naukowa jest równa zero to natychmiastowo zakończę naszą znajomość oraz zablokuje możliwość dalszej komunikacji między nami. Oczywiście mam nadzieje że tak się nie stanie. Przypominam że umawialiśmy się że cena jednej strony A4 czystego tekstu to 20 zł. Jak już wcześniej pisałem przez kilka dni będę zapoznawał się z tekstem, w przyszłym tygodniu napiszę jak oceniam przesłany rozdział.

Z Poważaniem
XXXXXXXXXXXX

Jak Pan napisał w wiadomości poniżej:

"Witam

Panie Jarku najmocniej przepraszam za moją nieobecność, przez ostatnie tygodnie byłem na wakacjach poza granicami kraju. Honoruje naszą umowę i jeśli pan wywiązał się z swojej części ja wywiąże się ze swojej. Umawialiśmy się na 14 października i w tym czasie oczekiwałem pierwszego rozdziału. Proszę o przesłanie ustalonej części lub instrukcje dotyczące sposobu jej dostarczenia."

Oczekuję wiec wpłaty lub jej potwierdzenia do 14 października b.r

Pozdrawiam

Jarek

Witam,

Przez natłok zajęć nie znalazłem czasu na przestudiowanie nadesłanych przez pana materiałów. Dzisiaj rano powierzchownie przeczytałem fragmenty pracy. Otrzymałem również pana maile. Już na samym początku napisałem że nie pozwolę się oszukać. Pańskie zachowanie poddaje pod wątpliwość deklarowaną prze pana uczciwość. Wyjaśnię dlaczego, jestem osoba inteligentną i wiem ile czasu i wysiłku należy włożyć w pisanie takiej pracy. Dlatego zaproponowałem 20 złotych za jedną stronę A4, co jest należytym wynagrodzeniem a świadczy o tym pańska reakcja na nasz brak kontaktu. Napisał pan "Rozumiem, jeśli Pan zrezygnował lub znalazł niższą cenę, wystarczy napisać" tym stwierdzenie zgadza się pan że to wysoka kwota w porównaniu do innych ofert krążących po internecie. To jednoznacznie świadczy że za dobrze wykonane zlecenie jestem gotowy dobrze zapłacić. Kolejna sprawa to fakt iż ma pan problemy z komunikacją. Ustaliłem termin odbioru materiału na 14 października, jako klient mam prawo dyktować takie warunki. A w tym czasie zasypał mnie pan mailami z których jasno wynikało że jest pan zdesperowany i chce szybko otrzymać pieniądze. Teraz po otrzymaniu omówionego rozdziału jest pan urażony gdy chce go przepuścić przez kilka programów anty-plagiatowych. Jeśli jest pan uczciwy to przecież nie powinno to panu robić żadnej różnicy. To prawda że uczelnie posługują się serwisem plagiat.pl aczkolwiek oprócz tego każda z nich posiada własną bazę danych, a większość prowadzi wymianę takich informacji między sobą. Jako człowiek zajmujący się takimi zleceniami na co dzień powinien pan to wiedzieć. Tak jak fakt że istnieją różne narzędzia do sprawdzania autentyczności pracy, łatwiej i trudniej dostępne. Napisał pan że nie wie jak mam zamiar sprawdzić wartość naukową przesłanych dokumentów, otóż panie Jarku jestem osoba z wyższym wykształceniem zajmującą się finansami, bez problemu poruszam się w tematyce rachunkowości, dlatego bez problemu ocenie czy praca zawiera w sobie wartość naukową. Za kogo pan mnie uważa, desperata który nie odróżni rozdziału przepisanego z książki od samodzielnych przemyśleń czy autorskich badań. Kolejna kwestia, uważa pan że powinienem zapłacić za 25 stron które zostały przesłał. Pierwsze dwie strony to plan pracy którego pan nie napisał. Strona 6 jest prawie w całości mapą placówek banku, pewnie to też według pana się liczy.Strona 8 cały wykres nadmiernie rozciągnięty. Później dwie takie same tabelki, w dodatku nieuzupełnione. Skoro pisał pan już wcześniej pracę to na pewno wie że usługobiorcy płacą tylko za tekst. Teraz to co najbardziej uderzające:
Wszelkie wydatki kapitałowe budżetowane są przez pracowników – kontrolerów kont odpowiedzialnych za całą infrastrukturę.

Ocenianie projektów wspierających wszelkie procesy typu back-office nie jest łatwą.

Stylistyka, literówki a to tylko kilka przykładów bo przeczytałem tylko malutki fragment pracy. Prawdę mówiąc boję się czytać dalej. I w tym momencie proszę odpowiedzieć mi na pytanie jak mam panu ufać, proszę mi to wyjaśnić. Przecież to jest śmieszne, pan jest profesjonalistą. Tak też wyglądały pana wcześniejsze pracę. Jak już wcześniej pisałem błędy stylistyczne, literówki, nie jasne treści. Nie dość że dwie identyczne tabelki to jeszcze puste. Przesłał pan raport z plagiat.pl, przeróżne fora aż huczą o tym że można takie dokumenty sfałszować. Za kwotę jaką zobowiązałem się zapłacić oczekuję bezbłędnie napisanego tekstu. Czekam na odpowiedź, proszę się ustosunkować do mojej wiadomości.

Z Poważaniem
XXXXXXXXXX

Proszę Pana nie wiem co na forach piszą odnośnie raportu z plagiat.pl i w jaki sposób można go podrobić Sad

Ja wysyłając plik do sprawdzenia wysyłam taki sam jak również później Panu, nie widzę celu porabiania raportu Sad, gdyż prędzej i później takie oszustwo po prostu wyszło by na jaw.

Pisał Pan 20 zł za stronę A4 a teraz zmiana polega na czystym tekście Sad również teraz może Pan zmienić czcionkę na 10 Times New Roman i powiedzieć mi, że wyszło 10 stron - proszę nie czuć się takim stwierdzeniem urażony, podaję ogólny przykład.

Rozumem, że rysunki i puste tabelki mogą budzić wątpliwości - możemy je pominąć w rozliczeniu.

Odnośnie Pana stwierdzenia i moich wiadomości do Pana, przepraszam jeśli odebrał to Pan za akt desperacji, jednak tak nie było, po prostu kilka osób się nie odzywało w terminach jakie ustaliliśmy więc wysyłałem zapytania, czy w ogóle dalej kontynuujemy współpracę - w tym wypadku ma Pan rację pospieszyłem się z mailami do Pana za co przepraszam.

Odnośnie tego czy może mi Pan zaufać czy też nie ? Sądziłem że przesłanie tekstu przeze mnie i dodatkowo zrobienie raportu na plagiat.pl za który ponoszę koszty było wystarczającym dowodem ( dla mnie by było, ale może jestem zbyt łatwowierny po prostu).

Podsumowując, czekam na końca dzisiejszego dnia na informacje od Pana odnośnie pracy - jeśli są jakieś poprawki dla Pana proszę je wskazać, jeśli nie czekam do końca dnia 15 października 2013 r., na wywiązanie się z Pana części umowy - podobnie Pan jako klient dyktujący termin oddania pracy, mam prawo do podyktowania terminu w jakim oczekuję rozwiązania kwestii finansowej, tym bardziej, że materiał otrzymał Pan wcześniej.

Pozdrawiam

Jarek

Witam,

Pańskie wiadomości zdumiewają mnie coraz bardziej. Zapytam pana po raz ostatni czy uważa pan że wywiązał się z swojej części umowy poprzez przesłanie tego tekstu? Mówiąc prostym językiem materiał który otrzymałem jest tym co pan jest w stanie mi zaoferować?

Z Poważaniem
XXXXXXXXXXXX

Uważam, że wywiązałem się

Oczywiście jeśli ma Pan zastrzeżenia do pracy proszę napisać dokładnie w których miejscach to je od razu poprawię

Witam,

Obecnie jestem w pracy i nie mam czasu na korespondencje z panem. Jak już wcześniej pisałem zapoznałem się tylko z kilkoma stronami, a raczej fragmentami. Mam wiele zastrzeżeń do pańskiej pracy oraz wiele wątpliwości dotyczących pana uczciwości. Może pan pisać jaki jest oburzony lecz to ja mam prawo być zniesmaczony tą sytuacją. To jest przecież nie wiarygodne, pokazałem panu kilka rażących błędów w zaledwie kilku apostrofach tekstu a pomimo wszystko pan dalej nalega na zapłatę. Straciłem do pana resztki zaufania. I co najbardziej bezczelne to ja mam panu pokazywać błędy. Proszę przeczytać swoją pracę! Jeśli nie dostrzeże pan błędów to jednoznacznie oznacza że nie ma pan umiejętności ani wiedzy do podejmowania się takich zleceń. Gdybym wcześniej zapłacił za to co pan przysłał do już zapewne by się pan nie odezwał. Pomijając same błędy praca jest niespólna i brak jest treści merytorycznych! Proszę się nad tym zastanowić i napisać mi po 18 wtedy jestem dostępny.

Z poważaniem
XXXXXXXXXXXX

Witam

Rozumiem, ze brak jakiejkolwiek informacji od Pana w dniu 14.10.2013 r., oznacza, że w dniu dzisiejszym się Pan ze mną rozliczy. W związku z tym, jak pisałem wcześniej - czekam na rozliczenie do końca dzisiejszego dnia.

Pozdrawiam

Jarek

Witam,

Nie pan nic nie rozumie! Ponadto nie przyswaja tego co jasno komunikuje. Czara goryczy już się przelała, i jest to ostania wiadomość jaką do pana piszę. To ostatnia szansa aby udowodnił pan iż nie jest naciągaczem który pragnie wyłudzić pieniądze. Nie przesłałem tekstu do sprawdzenia ani go nie przeczytałem. Oczekuje że dostarczy pan nowy dokument z poprawkami o których mówiłem w wcześniejszych mailach. Liczę że tym razem zrobi pan to dobrze i fachowo, czyli praca nie będzie zawierała błędów stylistycznych oraz co najważniejsze będzie zawierała próbę badawczą i wnioski z niej idące. Jeśli spełni pan warunki umowy wtedy i tylko wtedy otrzyma pan wynagrodzenie. Praca która została nadesłana przez pana jest bezużyteczna i do niczego mi się nie przyda w takiej formie.

Pozdrawiam
XXXXXXXXXXXX

Witam

Dziękuję w takim razie za współpracę, tekst w ciągu 24 godzin znajdzie się na jednym z serwisów www jak również zostanie przesłany do wszystkich uczelni na terenie Polski wraz z Pańskim adresem mailowym oraz całym planem pracy.

Życzę więc dalszego szukania oraz prób oszukiwania ludzi i wyłudzania kolejnych rozdziałów.

Dodatkowo pragnę zaznaczyć, że nie jest Pan osobą anonimową, jak zresztą nikt posługujący się w Internecie.

Dla mnie nie wywiązał się Pan z umowy pomiędzy nami ale również i w takim przypadku są pewne możliwości z których z pewnością skorzystam.

heh

Tekst już jest opublikowany więc spokojnie.

W Pana przypadku raczej bym się martwił o to co powiedzą na uczelni Smile

Zobaczcie również:
[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam
Sprawiedliwy.2013

Gość

Na miejscu pana Jarka skierowałbym sprawę na policję i dziwi mnie, że tego nie zrobił. Jeśli ktoś nie płaci za wykonaną pracę i jeszcze szarga człowieka po Internecie, to rozesłanie pracy po uczelniach z informacją czego dotyczy jak najbardziej popieram. Śmierć oszustom!

lansik1

ale się rozpisał

blazejek19