www.opiniepisanieprac.fora.pl

sandrapulok

Dlaczego oszuści?

kandelaria

ale jesteś śmieszna, pójdziesz do prokuratury i powiesz: zleciłam napisanie pracy (co jest niezgodne z prawem) i chce ukarać oszustów Smile

))))
po pierwsze nie do prokuratury tylko na policję, po drugie ciąży na tobie odpowiedzialność karna - to co byłaś he he he

rjxt

Wystarczy, że zezna zgodnie z prawem, że była to pomoc w pisaniu pracy. A póki co z pomocy można korzystać na każdym etapie pisania pracy. Tak więc doucz się, a nie ośmieszasz kogoś kto został oszukany.

kandelaria

jaka pomoc przy pisaniu ??? przecież to nie korepetycje. Pierwsze pytanie padnie: czemu nie konsultujesz pracy ze swoimi promotorem..
Jak idzie się na policję należy przedstawić wszystko łącznie z wiadomościami, smsami itd.
I co powiesz że ktoś miał pomóc napisać Twoją pracę, a ty chciałeś się pod tą pracą podpisać ? Życzę powodzenia.
Prawda jest taka że osoby oszukane są na przegranej pozycji - mnie też oszukano i wiem jak to wygląda, bo mój ojciec pracuje w policji. Większą odpowiedzialność karną ma ta osoba, która zleca, niż ta która pisze.

Anita19931 · Wysłany: Czw 1:04, 29 Mar 2018 Temat postu:

Niestety ja byłam na tyle głupia, że poszłam z czymś takim na policję  zgłosiłam, że gość wysłał mi plagiat i co się okazało?! Że spisali moje zeznania i po kilku dniach dostałam zawiadomienie o braku znamion popełnienia przestępstwa!! I co więcej zadzwonili na moją uczelnię  jestem w trakcie postępowania dyscyplinarnego (pomimo, że nawet nie podeszłam z tym czymś od tego gościa do obrony!!oddałam tylko do sprawdzenia promotorowi – to ponoć już próbowałam popełnić przestępstwo z art. 272 kk) jestem załamana, nie śpię po nocach, proszę Boga, żeby Rektor jednak umorzył to postępowanie!! Okazało się, że policja musiała z urzędu poinformować moją uczelnię, bo ja to zgłosiłam!!! Nie sądziłam, że tak to się potoczy, myślałam, że jeśli przyznałam się promotorce to nic mi nie grozi, a okazuje się, że to poszło prosto do Rektora i teraz jestem w głębokiej d…!!! Ostrzegam was, nie róbcie tego co ja zrobiłam, nigdy bym nie pomyślała, że to tak się dla mnie potoczy Sad